Fanaberia

Czy to z nudów , czy próżności,
czy z innych pobudek
zapragnąłem w Internecie
mieć własny ogródek.

Jak najbardziej naturalny,
stworzony ad hoc
bez napiny, bez patosu.
Tak powstał ten blog.

Każdy może tu coś wrzucić:
kamyczek, czy głaz.
Można bywać tu codziennie
albo - tylko raz.

Komentarze

  1. Skoro zaprosiłeś w swe gościnne progi
    będę tutaj wpadać, Kuzynie mój drogi.
    Nie wiem czy codziennie, może rzadziej trochę
    by poczytać sobie powieść za darmochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytam z przyjemnością jako ornecianin,lecz wszelkie uwagi przekażę Tobie osobiście.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Łapu-capu

,,Tu każdy kwiatek"

Panie Stachura