Sprzeczność pozoran
Mowa źródłem nieporozumień – tak stwierdził przyjaciel – lis (czy pies). Czegoś tu chyba nie rozumiem; wszak wszyscy wiedzą, że srebrem jest. Znowu paradoks do rozkminy – a ja to lubię, Ty o tym wiesz. Więc może się zastanowimy – może ta sprzeczność pozorna jest? Mowa – gadanie, czy rozmowa? Mnie raczej z trawą się kojarzy, lecz można tak i można owak; można tokować, albo gwarzyć. Z gadania – nic konstruktywnego, niejeden o tym się przekonał. Rozmowa – całkiem co innego, lecz – umiejętnie prowadzona. Nie musisz mówić tego, co wiesz, bo może to być źródło owo, lecz warto wiedzieć, co mówić chcesz by zabrzęczało kolorowo.