,,STACJA WORMDITT'' ROZDZIAŁ XV PIERWSZY ALKOHOLIK...
15 ,,PIERWSZY ALKOHOLIK” I INNE BARWNE PERSONY Nie wiem dlaczego prawie wszystkie postacie, które dodawały pikanterii orneckim klimatom, które właściwie go tworzyły, to były osoby ,,ostro zakrapiające”. Ci co nie pili sprawiali wrażenie niewidocznych. Tworzyli tylko tło. (Były oczywiście wyjątki potwierdzające regułę. Stuprocentowym abstynentem był na przykład Franek Opona.) Może nie mieli niczego do zaprezentowania? A może mieli, tylko nie chcieli się z tym afiszować. A może prezentowali to tam, gdzie ja nie bywałem? Jedno jest pewne – to alkohol był motorem napędowym tych, którzy w znaczący sposób wyróżniali się z anonimowego tłumu. Alkoholikami w Ornecie byli nie ci co pili, tylko ci co byli na odwyku. Palmę pierwszeństwa dzierżył Janek Karaś – szczupły, średniego wzrostu, ciemnowłosy, inteligentny nierób. On jako pierwszy pojechał na odwyk do Fromborka z ,,podniesioną przyłbicą”. Bez ukrywania swojej decyzji, bez hipokryzji