Koniec turnusu

 

Nadmorski wiatr – zwiastun jesieni,

przegania wczasowiczów z plaży,

pogoda raczej się nie zmieni,

cud żaden tu się nie wydarzy.

 

Wiać będzie coraz intensywniej,

ziąb dotrze nawet do kieszeni;

nie masz co łudzić się naiwnie,

że słonko plecy Ci zrumieni.

 

A Ty się bracie nie denerwuj!

Wszak przewidziałeś ten scenariusz:

w tawernie miejsce zarezerwuj,

kompanię dobierz – resztę znasz już.

 

Po szóstej lufie się przejaśni

i słońce będzie znów w zenicie,

a ty – Magellan wyobraźni,

siebie nie poznasz w tym zachwycie.

 

Możesz się zmienić nawet w … łotra –

teraz się czujesz znakomicie.

Twój gigant-kac jeden dzień potrwa,

Wspomnienia masz na całe życie!

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Łapu-capu

,,Tu każdy kwiatek"

Panie Stachura